Na pewno wiele osób zastanawia się skąd pochodzi nazwa Orlej Perci, wybitnego szlaku w polskich Tatrach. Najlepiej będzie oddać głos księdzu Walentemu Gadowskiemu, który przyczynił się do powstania Orlej Perci. Oto fragment jego relacji z budowania Orlej Perci, w którym wyjaśnia, dlaczego przyjęto nazywać ten piękny szlak Orlą Percią:
„Zanim przystąpię do właściwego opisu, pragnę rzucić kilka uwag o nazwie perci projektowanej i po części wykonanej. Niektórzy uznali miano „Orlej Perci” za niestosowane z racji głębokiej, że „orły perciami nie chodzą”: i woleliby nazwę „Koziej Perci”. Tymczasem „Kozia Perć” nie określa właściwego charakteru owej drożyny, bo kozie perci i zachodziki spotyka się nawet w dolnych zboczach turni, a w tym wyrazie chodzi przecież o perć graniami. Sympatyczny piewca sonetów tatrzańskich wyraził niemieckie „Gratwanderung” przez słowa: „Orla Perć”; czyż można gniewać się nań o to, że nie tłumaczył dosłownie z niemieckiego, a dobrał nazwę, pełną polotu? Orły nie robią perci, to prawda, ale gdzież właściwsze dla nich miejsce wytchnienia, jak nie na szczytach i graniach skał niebotycznych? Najlepszym dowodem, że nazwa ta odpowiada duchowi języka polskiego i trafia w sedno rzeczy, jest fakt, że przyjęła się powszechnie i szeroko. Los fortunny zdarzył nawet, że z początkiem sierpnia 1903 na stoku Orlej Perci obok wodogrzmotów Miskiewicza złowiono pisklę.”
Fragment ten pochodzi z relacji budowy Orlej Perci napisanej przez Gadowskiego i opublikowanej w Pamiętniku Towarzystwa Tatrzańskiego z 1904 roku