Już czas pomyśleć o spędzeniu kilku wolnych dni na łonie przyrody. I choć zima w Tatrach trwa aż do czerwca, warto wybrać się w niższe partie gór, aby podziwiać piękno gór oraz poddychać świeżym, górskim powietrzem. Oto kilka propozycjia na majówkę, dla osób, które mają ochotę spędzić majówkę aktywnie, choć niekoniecznie posiadają sprzęt oraz duże doświadczenie górskie.
Należy pamiętać, że górach w maju jest wciąż zima.
Na początku nie można pominąć dwóch przepięknych dolin w polskich Tatrach. Jeśli nie boimy się tłoku, kłopotów z miejscem parkingowym, to na pewno doskonałe miejsce na majową wyprawę.
Dolina Chochołowska
Doliną Lejową podąrzamy drogą gruntową w otoczeniu grzebietów porośniętych świetkami. Warto zobaczyć Polanę Chochołowską ukwieconą krokusami, które rosną w tym miejscu niezwykle obficie. Tajemnicą wspaniałego rozkwiru krokusów jest podobno owczy nawóz.
Polana Chochołowska było to typowe w Tatrach miejsce, gdzie kiedyś wypasano setki owiec. Stało na niej 60 budynków pasterkich. Dzisiaj także się zdarza, że owce są na niej wypsane. Warto odwiedzieć schronisko w Dolinie Chochołowskiej, które jest największe w polskich Tatrach. Jeśli jesteśmy zaprawieni w górskich podbojach i posiadamy odpowiedni buty do wspinaczki możemy wybrać się na Trzydniowiański Szczyt, z którego rozciąga się przepiękny widok na Tatry Wysokie i Zachodnie.
Trasa na ten szczyt pnie się ostro pod górę, jednak widok na szczycie jest niezrównany. Równie piękny jest szlak zejściowy do Polany Chochołowskiej. Podąża się wzdłuż Potoku Jarząbczego. Osobiście uważam, że to jedno z najbardziej urokliwych miejsce w polskich Tatrach.
Dolina Kościeliska
Warto odwiedzić schronisko na Hali Ornak, a także udać się na spacer do Smreczyńskiego Stawu. Prowadzi do niego szeroka, łatwa do poknania ścieżka. To niezwykle urokliwe miejsce z widokiem na kilka niedostępnych szczytów: Kamienistą, Smreczyński i Tomanowy. Dolina Kościeliska może być etapem dalszej wędrówki, jednak trzeba pamiętać, że w maju w wyższych partiach gór zalega śnieg.